Tak rozpoczęło się powstanie, które nie miało szans na zwycięstwo. Z tej okazji, jak co roku, społeczność szkolna I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Czarnieckiego w Kozienicach włączyła się do akcji „Żonkile”, organizowanej pod patronatem Muzeum Polin w Warszawie.
Tego dnia  wszyscy przypinają papierowe żonkile, które symbolizują pamięć, szacunek i nadzieję. Żonkile związane są z postacią Marka Edelmana, ostatniego przywódcy Żydowskiej Organizacji Bojowej, który w każdą rocznicę powstania w Getcie Warszawskim dostawał te kwiaty od anonimowej osoby. Sam również 19 kwietnia każdego roku składał pod Pomnikiem Bohaterów Getta bukiet żółtych kwiatów - często były to właśnie żonkile.
Motywem przewodnim tegorocznej akcji są losy ludności cywilnej, około 50. tysięcy kobiet, mężczyzn i dzieci przebywających w kryjówkach na strychach domów i podziemnych bunkrach w trakcie walk, a także w gruzach getta po upadku powstania. Przez wiele tygodni pozostawali nieuchwytni dla niemieckich żołnierzy, a ich opór był tak samo ważny, jak opór tych, którzy walczyli z bronią w ręku. Licealiści na ten dzień przygotowali gazetkę na temat przebiegu powstania w warszawskim getcie oraz oglądali animację, zrealizowaną na podstawie utworu Hanny Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem”. Z kolei klasa Ic odwiedziła Kirkut (cmentarz żydowski), gdzie pan Marian Wysocki -od wielu lat opiekujący się cmentarzem- opowiadał młodzieży o społeczności żydowskiej, która mieszkała w Kozienicach przed II wojną światową. Młodzież mogła poznać historię swojej okolicy i odkryć nieznane fakty dotyczące żydowskich mieszkańców, którzy niegdyś współtworzyli społeczny krajobraz naszego miasta.
Tegoroczna akcja społeczno-edukacyjna Żonkile odbywa się w czasie, gdy w naszej części kontynentu znów giną ludzie – gdy ponownie mordowani są mężczyźni, kobiety i dzieci. Pamiętając o słowach Mariana Turskiego, że „Auschwitz nie spadło z nieba”, chcemy solidaryzować się z tymi, którzy walczą o swój kraj.